lip 31 2003

fortepian


Komentarze: 2

zgubiłam się pomiędzy palcami
pływającymi po klawiaturze fortepianu
zatraciłam zmysły w dźwiękach poezji
kilka taktów samotnych nut
i ja samotna wśród nich
na zaparowanej
szybie napisałam oddechem
poemat dla ciebie
spłynął wraz z promieniem słońca
wraz z pierwszym niewymuszonym uśmiechem
i ciebie też już nie ma
wiatr rozwiał kartki
fortepian przestał grać
odszedłeś
a ja odnalazłam siebie

dwie-osemki : :
88
31 lipca 2003, 23:30
nie...użyłam takiej przenośni...tak naprawdę w tym wierszu nie ma nawet mowy o fortepianie...
31 lipca 2003, 22:57
grasz na fortepianie?

Dodaj komentarz